Blog

Korzystając z zasobów IT w outsourcingu należy liczyć się z tym, że nie jesteśmy jedyni. Najczęściej użytkownicy nie przeszkadzają sobie nawzajem, ale od czasu do czasu znajdzie się tzw. czarna owca. Dlatego konieczne jest zrozumienie sposobów, w jaki świadczone są poszczególne usługi, aby uniknąć późniejszego rozczarowania.

W pierwszym artykule z tego cyklu przedstawiliśmy podział na rodzaje usług hostingu oraz ich podstawową charakterystykę. Teraz skupimy się na jednej konkretnej cesze – ich dostępności. Tę najłatwiej wyjaśnić korzystając z przykładów znanych z rynku mieszkaniowego.

Serwer współdzielony

To urządzenie, z którego wszyscy użytkownicy korzystają w równy sposób. Brak jest gwarancji jego wydajności ani elastyczności zarządzania. To tak jak wynajem pokoju w mieszkaniu lub akademiku. Niby mamy własne łóżko, ale zero prywatności. Współlokatorzy cały czas są aktywni, więc na możliwość skorzystania z kuchni czy łazienki trzeba trochę poczekać. Wciąż kręcą się też jacyś podejrzani goście.

Ale to nie jedyna niedogodność. Najemca nie ma żadnego wpływu na wystrój pokoju ani jego umeblowanie czy zabezpieczenia. Wszystkie sprawy administracyjne trzeba zgłaszać właścicielowi mieszkania lub administracji budynku.

Podobnie jest ze współdzielonymi serwerami. Ich zasoby są wykorzystywane przez wielu klientów, ale wszystkie zadania administracyjne leżą w gestii usługodawcy. Użytkownik nie ma zagwarantowanej wysokiej dostępności takiego rozwiązania, szczególnie wówczas, gdy inni klienci (podobnie jak współmieszkańcy w podanym przykładzie) wprowadzą zamieszanie.

Wirtualny serwer prywatny (VPS)

Dzięki wirtualizacji użytkownik VPS-u może mieć poczucie, że ma cały serwer dla siebie (w rzeczywistości jednak nadal dzieli fizyczne urządzenie z innymi). Zyskuje kontrolę nad ustawieniami systemu operacyjnego i aplikacji. Analogiczną sytuacją jest wynajem mieszkania w kamienicy. W porównaniu z wynajmem pokoju zdecydowanie rośnie poziom prywatności, ale nie wszystkie niedogodności są wyeliminowane. Weekendowy spokój zakłóca prowadzony przez sąsiadów remont lub hucznie obchodzone urodziny, zdarzają się też awarie domofonu lub windy, a nieszczelna rura odpływowa piętro wyżej wpływa na powstawanie zacieków na suficie.

Wynajmując mieszkanie można w pewnym stopniu decydować o jego wystroju czy umeblowaniu, ale większość problemów należy rozwiązywać we współpracy z właścicielem czy administracją budynku. Tak samo jest w przypadku wirtualnych serwerów prywatnych – każdy problem niedotyczący bezpośrednio środowiska wewnętrznego serwera powinien być rozwiązywany wspólnie z administratorem usługi.

Serwer dedykowany

Posiadanie serwera na wyłączny użytek w profesjonalnej serwerowni to jak wynajem domu jednorodzinnego. Cały budynek jest do dyspozycji i nikt nie zakłóca spokoju, dzieci nie grają na instrumentach o dziwnych porach i tylko najemca decyduje, kiedy zaprasza gości i organizuje imprezy.

Sam też odpowiada za administrowanie budynkiem, dba o jego serwisowanie i część kwestii formalnych. W wybranych obszarach odpowiedzialność jest jednak współdzielona, ponieważ odpowiadają za nie władze administracyjne (gminne, dzielnicowe czy osiedlowe).

Ale najemca nadal korzysta z usług zapewnianych przez instytucje użyteczności publicznej: elektrownię, wodociągi czy przedsiębiorstwo usług komunalnych odpowiedzialne za wywóz śmieci. W podobny sposób, jak korzystającej z serwerów dedykowanych firmie operator centrum danych zapewnia wynajem przestrzeni, dostawę energii elektrycznej oraz klimatyzacji o gwarantowanych parametrach i fizyczną ochronę budynku centrum danych.

Chmura obliczeniowa

Elastyczność gwarantowana przez usługi w chmurze – obecna zarówno w kwestiach związanych z zarządzaniem, jak też rozliczaniem – może być analogiczna do usług świadczonych przez hotele. Gość korzysta tylko z tych funkcji, które potrzebuje. Może wynająć pokój, salę konferencyjną lub bankietową, iść do restauracji, siłowni czy na basen. Niektóre opcje są bezpłatne, inne zostaną doliczone do rachunku. W każdej chwili można wybrać kolejne usługi lub zrezygnować z już niepotrzebnych.

W dużym i dobrze zarządzanym hotelu, podobnie jak u solidnego operatora centrum danych i usług chmurowych, nigdy nie powinno zabraknąć miejsca. Klient decyduje jakie ma wymagania, a administracja placówki dba o to, aby każde jego życzenie zostało spełnione, zaś satysfakcja sięgnęła najwyższego poziomu.

W ostatnim, trzecim artykule z tego cyklu, przedstawiającego kryteria wyboru hostowanych usług świadczonych przez centra danych, analizujemy, w jaki sposób ich różne modele gwarantują bezpieczeństwo przetwarzanych danych.